Hobby: Wszystko! Pomógł: 9 razy Wiek: 23 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 16896 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Mokotów
Wysłany: 30 Grudzień 2020, 21:22
Moja stacja pogody oficjalnie kończy rok swojego działania za już kilkadziesiąt godzin.
Jakie są moje obserwacje? Ano przede wszystkim, mówiąc wprost, absurdalnie wysokie sumy opadów. Do czasu, gdy były one efektem lokalnych konwekcji w lutym (tak, tak 10, 21 i 27.02 trafiły mnie wybitnie lokalne, nawalne opady różnej maści), oraz w porze ciepłej, mówiłem sobie - okej. Ale jednak, gdy zauważyłem, że też pluchy są notowane z większymi sumami niż w Pruszkowie, Legionowoei i Bielanach (o Okęciu nawet nie wspominając) zacząłem eksperymentować.
Już 27.09 wiedziałem, bowiem w czasie gdy moja stacja zanotowała 50mm opadu w ciągu 24 godzin, to w deszczomierzu woda się nawet nie przelała (ogólnie miarka w nim sięga 35mm plus jeszcze jakieś 5-8mm do końca pojemnika). Wtedy już wiedziałem, ale nic z tym nie robiłem, dalej zapisywałem dane na podstawie tego, co stacja pokazała.
Miarka się przebrała 22.12, kiedy zupełnie z dupy moja stacja zanotowała 14mm, podczas gdy stacje ościenne pokazały jakieś 10-12mm. Niby pierdoła, ale kolejny, kolejny raz. Jednak to nie to sprawiło, że podjąłem realne działania, a fakt, że wczoraj zsumowałem sumę opadów i wyszło mi absurdalne 870mm za rok (dzisiaj jeszcze nieco poprawione). Fakt, rok był absurdalny, rzeki w mojej gminie i powiecie wylewały. Ale no jednak nie aż tak...
To był moment, w którym podjąłem decyzję, że znormalizuje dane opadowe z mojej stacji, dzięki porównaniu do tego, co pokazuje deszczomierz, a także (chociaż tu w mniejszym stopniu) do pruszkowskiej stacji. W uśrednieniu wyszło mi, że trzeba wziąć współczynnik 0.85 i to przez niego mnożyć to co wychodziło na podstawie surowych danych.
Ostatnia kolumna z prawej pokazuje opad znormalizowany - nadal rzecz jasna ekstremalnie wysoki tego lata, ale jednak nie aż tak absurdalnie.
Dzisiaj w rzeczywistości więc prawdodpobonie w Michałowicach spadło nie 5.3mm, a około 4.5mm.
Powinienem się wcześniej podjąć tego działania, ale jakoś tak nie uśmiechało mi się to, dopiero po kilku analizach deszczomierza doszedłem do takiego wniosku, że nie ma co se mydlić oczu.
Rzeczywista suma opadów w mojej rodzinnej miejscowości wynosi więc około 750mm za 2020 rok, zakładając ten współczynnik. Od razu wygląda... wiarygodniej
_________________ 2 dekada stycznia 2021 to zimowy raj!
Bądź dobrej myśli, w końcu zawsze po wiośnie 2020 nadchodzi lato 2020
Hobby: Wszystko! Pomógł: 9 razy Wiek: 23 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 16896 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Mokotów
Wysłany: 30 Grudzień 2020, 21:47
Nie wiem, ale wiem, że ogólnie te prywatne stacje nieco zawyżają opady, to samo jest u kolegi z Mikołowa czy Aleksandrii. Niedokładność czujników i tyle.
_________________ 2 dekada stycznia 2021 to zimowy raj!
Bądź dobrej myśli, w końcu zawsze po wiośnie 2020 nadchodzi lato 2020
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum