Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Luty 2006 vs luty 2021
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 132 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35175
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 00:29   Luty 2006 vs luty 2021

To samo miejsce, 15 lat różnicy (bez 3 dni xd)

Jak widać, trochę drzew i domów urosło. Jakbym nie wiedział, to nie wiem czy bym poznał xd

12.02.2006



9.02.2021

 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Zimowy łowca burz :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13725
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 01:12   

Zdjęcia ładne i faktycznie da się dostrzec większe zmiany. ;-)

Żyjemy w takich czasach, że coraz się więcej domów czy drzew pojawia. ;-) Chyba, że ma jakaś droga powstać, to akurat z większą mocą wszystko się burzy (tzn. domy powstają inne, hurtowo, ale niektóre stare są rozwalane, no to taki mieszkaniec powinien mieć prawo do uzyskania odszkodowania i środków do znalezienia sobie innego lokum, no i flora zlikwidowana). :cry: Jak jeżdżę do kościoła (tak 2-3 km od mojego domu), to widzę, że wszędzie przy skrzyżowaniu na przyszłą obwodnicę drzewka ścięte (a jeszcze nie tak dawno temu sceneria była bardziej zielona...), podobno droga dojazdowa ma powstać do wakacji 2023. :-( Już wiem, gdzie się nie należy zapuszczać przez najbliższe miesiące (a nawet lata...), jak będę chciał jechać do danej miejscowości na północ na rowerze. :cry:
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 132 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35175
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 01:14   

Niestety deweloperka to straszna rzecz
_________________
Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Zimowy łowca burz :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13725
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 01:21   

Co prawda, to prawda: w dzieciństwie, a nawet jeszcze kilka l. temu to dużo więcej tych łąk widziałem wokoło, a teraz wszystko zabudowują na potęgę. :-( Owszem, niektóre budynki nawet wyglądają ładnie i nowocześnie, ale okolice tracą swój dawny urok. :cry:
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 143 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7277
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 01:25   

U mnie to samo, a centra miast pustoszeją, nadmierna suburbanizacja to zło :roll:
_________________
Niezasłużone patolstwo zalogowane do 14 kwietnia 2024
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Zimowy łowca burz :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13725
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 02:29   

Zgadzam się, zastanawiam się, czy w obecnym okresie etap urbanizacji nie powinien ulec zmianie. :-(
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Uuu, Globcio...



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 107 razy
Wiek: 24
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 11662
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 12:54   

Luty 2021 wygląda na Twoim zdjęciu bardziej konkretnie, mimo że okolica znacznie się zabudowała. Poziom pokrywy śnieżnej na zdjęciu sprzed 15 lat nie jest chyba jakoś wyjątkowo wysoki, choć niewątpliwie i tak oczekiwany, ładnie wygląda. Jak mniemam, Twój dom to ten po prawej stronie zdjęcia z tego roku - poznaję po tym, że na Twoich zdjęciach często widać dach tego dużego domu, który stoi na sąsiedniej posesji :)

Co do deweloperki - z jednej strony czasami mnie też to smuci, a z drugiej - przynajmniej w Polsce takie nowe budownictwo jest z reguły bardzo ładne i takie nowe osiedla prezentują się bardzo atrakcyjnie. Szkoda tylko łąk i tej sielankowej atmosfery, która zostaje wtedy zaburzona. Swojej okolicy z np. roku moich narodzin chyba bym nie poznał. Jeszcze pamiętam jak przy drodze, która łączy mnie z drugą, mniej uczęszczaną ulicą, stał jeden dom budowany wtedy co mój, a drugi był w budowie. Teraz tylko przy tej dróżce stoi ich już dziewięć, a po obydwu stronach w niewielkim odstępie są kolejne takie dróżki, gdzie kiedyś prawie nic nie było, tylko pola. Jak przez mgłę pamiętam jeszcze traktory jeżdżące po moim sąsiedztwie, pasące się krowy i upstrzone kwieciem łąki. Teraz tu gdzie mieszkam, jest taka typowa podmiejska "willowa" dzielnica. Na szczęście niedaleko mam jeszcze bardziej dziewicze miejsca :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

1980 > 2024
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 132 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35175
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 27 Kwiecień 2021, 13:29   

Nieee, mojego rodzinnego domu nie widać na tych zdjęciach, jest on po drugiej stronie tego starego dużego domu. A co do śniegu, to też się zdziwiłem, ale 12.02.2006 jednak była odwilż i po prostu sporo z drogi się stopiło.
_________________
Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10