Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 108 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11672 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 6 Luty 2021, 00:39
kmroz napisał/a:
PiotrNS napisał/a:
W odwrocie to susza była w czerwcu
W czerwcu to co najwyżej koronawirus był w odwrocie Do odwrotu prawdziwej suszy było jeszcze daleko. Teraz pierwszy raz od 2 lat pojawiło się ziarno optymizmu, ale jak przyjdzie pożarowa aura zbyt szybko, to może spełznąć to na niczym.
To masz jednak bardzo szerokie pojęcie suszy, bo jednak czerwiec 2020 jest jednym z ostatnich miesięcy, którym można to zarzucić Padało bardzo dużo, było mokro, pięknie zielono, rzeki wróciły do normalnych stanów, występowały nawet podtopienia, rolnicy odetchnęli z ulgą, a nawet narzekali na nadmiar... i to jest susza Wychodzi na to, że susza jest cały czas, tylko z małymi przerwami
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 108 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11672 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 6 Luty 2021, 00:53
kmroz napisał/a:
Podtopienia wystąpiły też w maju 2019, a lokalnie (Katowice) w takim lipcu 2019 nawet.
Ale z kilkudniowych i punktowych pluch albo w ogóle całkowicie lokalnych opadów, a nie z całomiesięcznego pięknego nawadniania jak w czerwcu 2020. Na początku tego miesiąca byliśmy jeszcze na etapie nadrabiania strat, ale taka III dekada to moim zdaniem zero suszy. Mapki były już nawet granatowe, nie niebieskie.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Hobby: Wszystko! Pomógł: 134 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35197 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Luty 2021, 01:00
Ja nie mówię, że lato 2020 nie stawało na głowie, by poprawić sytuację. Bo stawało i to mocno. Ale jednak nawet to nie wystarczyło w pełni. Potrzebna była prawdziwa zima, a i tak sporo straciła - cały nijaki grudzień i listopad, który też miał potencjał na ładną pokrywę. Może jeśli pożarowa aura nie przyjdzie w lutym ani marcu, to serio pora ciepła 2021 będzie już bez tak wielkich trosk.
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 160 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 23916 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 6 Luty 2021, 01:03
kmroz, Japierdole, trochę od 14.01 pada i już kuwa susze zażegnana, to jest właśnie złudzenie zimowe, że jest dużo wody, nie popada tydzień na wiosnę i powrót do 2020.
_________________ Aktualna pora roku: Pełnia wiosny
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13743 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 6 Luty 2021, 01:03
PiotrNS napisał/a:
czerwcu 2020
Problem leży w tym, że niestety w czerwcu 2020 nie padało wszędzie równomiernie- ilość opadów na ogół była proporcjonalna względem burz. We Wrocławiu czy w Opolu spadło ponad 200 mm, bo przechodziły centralnie niezłe układy burzowe. O Kraków się parę razy coś otarło (mniejszego lub większego), ale ewidentnie to były zjawiska na odległość, bo norma opadowa została ledwie przekroczona.
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Wszystko! Pomógł: 134 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35197 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Luty 2021, 01:04
FKP napisał/a:
kmroz, Japierdole, trochę od 14.01 pada i już kuwa susze zażegnana, to jest właśnie złudzenie zimowe, że jest dużo wody, nie popada tydzień na wiosnę i powrót do 2020.
Tylko właśnie o to chodzi, że po normalnej zimie powinno nie być śladu suszy i powinny być zapasy, a nie tak jak kurła w 2020 roku
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum