Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 110 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11713 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 31 Maj 2021, 23:06
Ja mimo wszystko szanuję. Było chłodno i mało przyjemnie, ale w wielu regionach to właśnie Isolda położyła kres opadowym niepowodzeniom kończącej się wiosny. Taki długotrwały kapuśniaczek pięknie nawilżył glebę i pomimo chłodu nie zmarnował się - co udowodnił czerwiec i lipiec, a nawet całe lato.
U mnie spadło 21,1 mm przez dwa dni, więc bez szaleństw. Ale i tak pomogło to w powrocie pełnej pięknej zieleni na dłużej niż przez wiele poprzednich miesięcy.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
18.01-17.04.2024. Kwartał katastrofy klimatycznej. Najstraszniejszy pogodowo w historii.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 146 razy Wiek: 25 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7312 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 31 Maj 2021, 23:32
U mnie padało przede wszystkim w nocy z 30/31.05, z pewnych względów przebywałem tej nocy głownie na dworze i to mocno odczułem. Niedziela kończąca najzimniejszy maj za mojego życia upłynęła już z co najwyżej niewielkim, przelotnym deszczem, ale i z bardzo dużym zachmurzeniem, przez co temperatura nie przekroczyła 13-14 stopni. Wieczorem się rozpogodziło i zachód słońca był cudny, jednak noc okazała się całkiem ciepła dzięki silnej mgle, która się wytworzyła. Odczuwalnie przez tę wilgoć było całkiem cieplutko i wlewało to nadzieję na udane lato, co na prawdę się udało
_________________ Aktualna pora roku: zasłużone bubu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum