Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Listopad 2011
Autor Wiadomość
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 102 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 10855
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 11 Lipiec 2019, 12:53   Listopad 2011

Zapraszam w podróż do najsuchszego miesiąca w historii pomiarów.
Suma opadów w tym listopadzie wyniosła... ZERO. Średniej intensywności mżawka wystąpiła dopiero w ostatni dzień miesiąca - ale to nie wystarczyło, żeby jakakolwiek suma opadów została odnotowana.

Jak widać na poniższych wykresach, mieliśmy niemal przez cały miesiąc panowanie różnych wyżów.





Najpiękniejszym okresem tego miesiąca była oczywiście I dekada. Niemal codziennie było 16-18 stopni przy pełnej lampie.
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan mokrego ciepełka


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 5 razy
Wiek: 27
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19150
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 11 Lipiec 2019, 20:34   

Fajny miesiąc, akurat jak już musi przyjść susza to najlepiej właśnie w listopadzie. Przyznam, że wolałbym żeby był wyraźnie cieplejszy, albo definitywnie zimowy, ale wszystkiego mieć nie można :-D
_________________
Po październiku powinien przychodzić czerwiec :>
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Zimowy łowca burz :)


Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13554
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 16:53   

Susza w listopadzie- przy łysych drzewach? Przecież to samobój jak nic- właśnie dlatego, że jest tak szaro i smętnie, a niestety nie ma żadnych świąt ani dłuższego okresu wolnego, to niech coś pada. :cry: Normy opadowe mogą być przekroczone 2/3-krotnie, a nawet bardziej. :-o Dla mnie ten miesiąc to całkowity niewypał w kwestii opadów, chociaż pod kątem termicznym nienajgorszy. :cry:

https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-11-30&rodzaj=st&imgwid=350190566&dni=30&ord=desc
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 126 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35056
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 17:09   

O widzę starego Jacoba u szczytu formy dwa posty wyżej :lol:

Mi o dziwo ten brak opadów tak nie przeszkadza - jak ma być tak zimno w listku, to wcale nie musi dla mnie padać. Najbardziej mi szkoda pierwszej "oktawy", która była strasznie pseudociepła, trochę zmarnowała szansę na przyjemny początek, a zarazem przez nią ten listopad nie wyszedł jako zdecydowanie zimny. Od 9.11 to już po prostu suche mrozy... Gdyby spadło 10cm śniegu 9.11, to prawdopodobnie by się on utrzymał przynajmniej do około 26.11 (koniec miesiąca dopiero przyniósł głębszą odwilż)

Oczywiście wyżej pisałem o swoim regionie jbc: https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2011-11-30&rodzaj=st&imgwid=252200120&dni=30&ord=desc


Ale jak patrzę, to mój opis też idealnie, a może nawet jeszcze lepiej, pasuje do krakowskich danych. U was to serio od 11 do 26.11 konkretnie przymroziło, za to pierwsza dekada była jeszcze bardziej pseudociepła niż u mnie, masakra jakaś :zygacz:
_________________
Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 126 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35056
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Listopad 2020, 14:22   

Tęsknie...
_________________
Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
 
     
Janekl 
Poziom najwyższy
Janek


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 37 razy
Wiek: 60
Dołączył: 06 Sie 2019
Posty: 6134
Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 19 Listopad 2020, 14:40   

Choć do 18 listopada nie spadło nic deszczu to nie było tak źle. Ogólnie w listopadzie spadło 12 mm opadu troczę śniegu i deszczu.Ale za to już w grudniu padało prawie codziennie.
Ogólnie po za opadami to miesiąc w normie wieloletniej.
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan mokrego ciepełka


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 5 razy
Wiek: 27
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19150
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 19 Listopad 2020, 14:43   

Może być sobie zimowy listopad, ale nie taka przedzimowa sraka
_________________
Po październiku powinien przychodzić czerwiec :>
 
     
Janekl 
Poziom najwyższy
Janek


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 37 razy
Wiek: 60
Dołączył: 06 Sie 2019
Posty: 6134
Miejsce zamieszkania: Kaszuby
Wysłany: 19 Listopad 2020, 14:45   

Jacob napisał/a:
Może być sobie zimowy listopad, ale nie taka przedzimowa sraka

No właśnie ja mam to samo.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 126 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35056
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Listopad 2020, 14:47   

Jacob, nie dogadamy się :lol:
_________________
Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Fan ostrych zim



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 104 razy
Wiek: 24
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 11607
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 19 Listopad 2020, 17:38   



Miesiąc śmierci Hanki Mostowiak, to wyjątkowo mroźny listopad, który ze średnią temperaturą 2,3 stopnia zajmuje drugie miejsce wśród najzimniejszych schyłków listopada w XXI wieku. Pozornie nie tak zimny, bo ówcześnie rekordowo słoneczny, a do tego wyposażony w przekroczenie 20 stopni, które wystąpiło 6 listopada przy bezchmurnym niebie. Niestety pierwsze dziewięć dni pomimo wysokich temperatur dziennych przekraczających regularnie 15 stopni, okazało się dniami bardzo pseudociepłymi ze spadkami temperatury w okolice zera. Po 9 listopada pogoda nie stwarzała jednak już nawet pozorów. Chłody ciągnęły się przez cały miesiąc. Tylko w dniach 27-28 listopada nieznacznie przejściowo się ociepliło, lecz poza tymi dniami temperatura w dzień niemal w ogóle nie przekraczała 5 stopni, a nocami spadała znacznie poniżej zera, owocując tym samym termiczną zimą. 15 listopada niewiele zabrakło do wczesnego całodobowego mrozu. Średnia temperatura maksymalna była wprawdzie normalna (7,9 stopnia), ale minimalna zgoła przeciwnie - minus 2 to najniższa średnia wartość TMin od listopada 1998. Nie to jednak najbardziej wyróżnia listopad 2011. W tym czasie bowiem do 29 listopada nie spadła ani kropla deszczu czy płatek śniegu. To rekordowo suchy miesiąc ogółem z zaledwie 0,1 mm opadu z mżawki 30 listopada. Moim zdaniem fatalny listopad. Suchy, bezśnieżny mróz erodujący glebę, przechodzenie temperatur przez zero, żadnego prawdziwego ciepła, a zarazem prawdziwej zimy, o jakiej mógłbym powiedzieć, gdyby był śnieg. Jesień 2011 to niestety sezon suszy. W listopadzie 2019 to była fantastyka.
Niestety jestem na nie.

_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

Drogi Jacobie, wróć do nas :!:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10