Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Wszystko! Pomógł: 134 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35195 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 12 Czerwiec 2020, 19:27
Jacob napisał/a:
tamte dni i tka słabe z innych powodów
To wiadomo.
Ale mimo wszystko w grudniu 2015 u Ciebie co chwila padało (no nie powiem "codziennie lało" jak wiadomo kto, ale często były te opady), więc niezbyt to wyżowe.
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13732 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 21:25
Teraz role się odwróciły. Ten miesiąc zapisał się u mnie z "pustynnym" obliczem- w końcu co znaczy 5 mm? No i na domiar złego rekordowo ciepłe pasterze z 2013 r. zostały przebite na amen. 1 połowa miesiąca nawet w porządku, ale 2 za bardzo leciała na rekord. Ochłodzenie pod koniec miesiąca za późno przyszło jak dla mnie. Przykro mi, ale lepsze były dla mnie grudnie 2006 czy nawet 2019. Bardziej mnie przekonały pod kątem opadów i ochłodzeniem na Święta.
Jak był super ekstremalnie ciepły styczeń 2007, czy lute 2016 i 2020 to naprawdę świetnego i wyjątkowo ciepłego grudnia nie było (co najwyżej bardzo fajne, zwyczajnie ciepłe grudnie tj. 2014, 2017, 2018). Grudnie 2006, 2013 i 2019 szczerze mówiąc nawet jeszcze gorsze
_________________ Po październiku powinien przychodzić czerwiec
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13732 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 21:45
U mnie pod kątem opadów to tylko grudzień 2018 byłby fajny- bo spadło powyżej 50 mm. Młodszy brat łapał się na normę (35.7 mm), ale w sumie w fajnych okolicznościach ją wyrobił- I połowa u mnie i początek II była pogodniejsza niż w N Polsce, a dopiero po 20 dniu ewidentne ciemnice nastały. Reszta z wymienionych przez Ciebie to niestety u mnie "suchary": 2006- 21.8 mm (ale 1 połowa na medal), 2013- 21 mm, 2014- 23.6 mm, 2017- 23.4 mm. Wszystkie razem z 2015 były całkiem pozytywne, ale co z tego, jak suche.
Ostatnio zmieniony przez Bartek617 11 Lipiec 2020, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Hobby: Wszystko! Pomógł: 134 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35195 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 11 Lipiec 2020, 21:47
Bohater tragiczny, trochę jak październiki 2008 i 2014. Padało bardzo często, sporo wiatru i dynamiki, można było liczyć na dużo prawdziwych, całodobowych ociepleń, ale po prostu opady było bardzo słabe i wyrobiły nieco ponad połowę normy, co przy bezśnieżnym zimowym miesiącu, ba - do tego rekordowo ciepłym - jest nie do wybaczenia. Zresztą coraz więcej czytam i słucham, to dochodzę do wniosku, że po prostu zimą totalna bezśnieżność i/lub bezmroźność to zło, nawet jakby padało po 70-100mm/miesiąc
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum