Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 22 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 15781 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 10 Marzec 2020, 00:29
Z jednej strony legendarny kwiecień i prawdziwa perełka co do temp. (cieplejszy niż niejeden wakacyjny miesiąc)+aury (bardzo duże, jeśli nie rekordowe ilości słońca), a z drugiej przedmiot rozważań meteorologów co do niepokojących zmian klimatu w Polsce- anomalia miesięczna na poziomie 4-6 C (u Ciebie wyszło 6.1 C) to już nie jest nic takiego, jak 1-3 C: które obejmowały m. in. IV 2019, X 2018, X 2019. Wielkanoc przebiegła przeciętnie (ogimet twierdzi, że nawet miał miejsce jakiś opad śniegu- ja jednak pamiętam wyłącznie deszcz). Była lepsza niż np. w 2012, 2013 czy 2015, jak sprawdzałem dane archiwalne (w 2017 sam okres Wielkanocy był w miarę podobny (choć z odwrotną tendencją), "zło" w postaci opadów mieszanych z niżu genueńskiego nastało dopiero tuż po zakończeniu "wolnego"), jednak na tle wyjątkowości tego miesiąca była bardzo słaba. Tutaj może nie będę specjalnie analizował okresów, bo temp. była mniej więcej stabilnie wysoka (głównie 20-25 C, parę razy nieco mniej lub nieco więcej, jednak 27-28 C to było wszystko, więc rekordowych temp. maks. nie było), co robiło niemałe wrażenie. Na pewno niewątpliwym "+" była tzw. "eksplozja" w przyrodzie (szybko drzewa, krzaki robiły się "zielone", równie szybko pojawiały się kwiaty), pogodna aura sprzyjająca częstym wycieczkom rowerowym i ogólnie przebywanie na wolnym, świeżym powietrzu. Tylko było bardzo sucho (na Górnym Śląsku i w Małopolsce nawet chyba bardziej niż rok później).
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 127 razy Wiek: 25 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 12256 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 10 Marzec 2020, 07:17
Legenda i miesiąc, który naprawdę przeszedł i pozostanie w historii polskich pomiarów meteorologicznych. Może widziałeś moje podsumowanie; dla mnie to najbardziej niezwykły i zdumiewający miesiąc wszechczasów, nawet czerwiec 2019 nie ustanowił u mnie rekordu z tak dużym zapasem.
Cytat:
Tylko było bardzo sucho (na Górnym Śląsku i w Małopolsce nawet chyba bardziej niż rok później).
Suma opadów kwietnia 2019 to tylko pozory, ponieważ została wyrobiona bardzo niesprawiedliwie w ostatnie cztery dni miesiąca. W 2018 oprócz odrobinę bardziej regularnych opadów mieliśmy jeszcze trochę hydrologicznych zapasów po ubiegłej jesieni, stąd dwa lata temu przyroda miała jednak lepiej.
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś, a więc musisz minąć. Miniesz, a więc to jest piękne.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 229 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 24996 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 10 Marzec 2020, 16:06
Dla mnie legendą jest czerwiec 2019, kwiecień 2018 też ale w mniejszym stopniu, jego anomalia u mnie była dalekiej tej na południu Polski ale i taki lipiec 2011 był u mnie zdecydowanie mniej gnojowy Wszystkie miesiące wakacyjne były u mnie cieplejsze od kwietnia 2018, który miał parametry chłodnego maja.
_________________ Aktualna pora roku: Późna jesień
Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
Hobby: Meteorologia Pomógł: 6 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Cze 2019 Posty: 19845 Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 10 Marzec 2020, 16:17
Kwiecień 2018 był bardzo podobnym miesiącem do maja 2011. Nieprzyzwoicie zimny początek jak na maj i bd. chłodny jak na kwiecień. A dalej typowy i wyjątkowo słoneczny maj, co jakiś czas większe ocieplenie, ale to sam koniec obu miesięcy był wyjątkowo gorący .
Hobby: Meteorologia Pomógł: 179 razy Wiek: 26 Dołączył: 10 Gru 2019 Posty: 7590 Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 8 Czerwiec 2020, 12:41
Absolutnie niezwykły miesiąc, a od 8-go to już w zasadzie nawet nie maj tylko po prostu czerwiec z nieletnimi nocami U mnie trochę poskąpił deszczu, szkoda trochę, bo kilka razy miał okazję na prawdę podlać, nie miałem trochę szczęścia do tych burz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum