Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka CookiesDowiedz się więcejCyberbezpieczeństwoOK
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 107 razy Wiek: 24 Dołączył: 01 Maj 2019 Posty: 11668 Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 19 Styczeń 2021, 09:12
Miałem dzisiaj niesamowity sen. Niesamowity po pierwsze dlatego, że niezwykle realistyczny, a po drugie wręcz świadomy, śniąc myślałem o... forum.
Więc tak. Jest kwiecień (nie wiem którego roku) i panuje rewelacyjnie ciepła i słoneczna pogoda. Wychodzę na pole i od razu nasuwa mi się na myśl skojarzenie z kwietniem 2018, tak jest pięknie i cieplutko. Świeci Słońce, śpiewają ptaki i świat robi się zielony, nawet te dęby na górce koło mnie mają już sporo młodych listków. W tym śnie wyszedłem z ogrodu na pole przed moim domem i zauważyłem, że ziemia jest jeszcze grząska po roztopach. Wyciągam telefon, żeby zrobić zdjęcie otoczeniu i wtedy Słońce przysłania mała chmurka, a na SE widzę ławicę innych, trochę ciemniejszych chmur. Ucieszyłem się, bo pomyślałem że nie ma pełnej lampy i dzięki temu nikt na forum nie będzie mi tego dnia obrażał
I wtedy na tle tej ławicy chmur na SE widzę błyskawicę. Po chwili niebo zaciąga się ciemnymi chmurami i zaczęło ostro strzelać piorunami doziemnymi. Chciałem porobić dobre zdjęcia i nawet mi to wychodziło, bo strzały następowały co chwilę, a niebo w tym miejscu stało się wręcz czarne. Burza zbliżała się i w końcu postanowiłem schronić się do domu, no i w tym momencie wspomnienie snu mi się urywa.
Jeden z najlepszych jakie miałem
_________________ Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina
Hobby: Wszystko! Pomógł: 132 razy Wiek: 26 Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 35189 Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 19 Styczeń 2021, 12:00
PiotrNS napisał/a:
Miałem dzisiaj niesamowity sen. Niesamowity po pierwsze dlatego, że niezwykle realistyczny, a po drugie wręcz świadomy, śniąc myślałem o... forum.
Więc tak. Jest kwiecień (nie wiem którego roku) i panuje rewelacyjnie ciepła i słoneczna pogoda. Wychodzę na pole i od razu nasuwa mi się na myśl skojarzenie z kwietniem 2018, tak jest pięknie i cieplutko. Świeci Słońce, śpiewają ptaki i świat robi się zielony, nawet te dęby na górce koło mnie mają już sporo młodych listków. W tym śnie wyszedłem z ogrodu na pole przed moim domem i zauważyłem, że ziemia jest jeszcze grząska po roztopach. Wyciągam telefon, żeby zrobić zdjęcie otoczeniu i wtedy Słońce przysłania mała chmurka, a na SE widzę ławicę innych, trochę ciemniejszych chmur. Ucieszyłem się, bo pomyślałem że nie ma pełnej lampy i dzięki temu nikt na forum nie będzie mi tego dnia obrażał
I wtedy na tle tej ławicy chmur na SE widzę błyskawicę. Po chwili niebo zaciąga się ciemnymi chmurami i zaczęło ostro strzelać piorunami doziemnymi. Chciałem porobić dobre zdjęcia i nawet mi to wychodziło, bo strzały następowały co chwilę, a niebo w tym miejscu stało się wręcz czarne. Burza zbliżała się i w końcu postanowiłem schronić się do domu, no i w tym momencie wspomnienie snu mi się urywa.
Jeden z najlepszych jakie miałem
Niby normalne i typowe, tak powinno być. A jednak ostatnie lata tak nas od tego odzwyczaiły. Niech wiosna wreszcie się ogarnie. Make April Great Again!
_________________ Kiedyś lewica walczyła o to, by robotnik mógł zjeść kotleta. Dziś lewica walczy o to, by robotnik NIE mógł zjeść kotleta.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 20 razy Wiek: 25 Dołączył: 02 Sty 2020 Posty: 13727 Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 19 Styczeń 2021, 14:13
Wszystko ok, tylko po co ten 2018? Sami poddawaliście w wątpliwość, czy to aby na pewno był kwiecień, czy nie maj v2 (gdyby nie pierwsze dni miesiąca, to i maj byłby bardzo ciepły).
_________________ Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów.
Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam.
Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć.
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 157 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 23904 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 19 Styczeń 2021, 17:54
Jakiś tydzień/dwa tygodnie temu śniło mi się, że zaszczepili mnie na koronę. Zaczęło się to tak: Wysiadłem z samochodu i udałem się do kościoła w Żurawinie (xD), gdzie zaaplikowali mi pierwszą dawkę. Pamiętam, że w tym śnie był tam tłum i samochody zaparkowane były w przykościelnym parku, gdzie normalnie nikt nie wjeżdża xd Następnie wróciłem do domu i miałem jakieś osłabienie, przymglony wzrok xd Musiał to być przełom marca i kwietnia, bo świeciła żółta k**wa, widziałem kwiatki (przylaszczki bodaj) a na trawie siedziały dwie oleice xd Potem będąc trochę osowiały i z przymglonym wzrokiem udałem się do lasu i sen się skończył
_________________ Aktualna pora roku: Pełnia wiosny
Hobby: Większość z wymienionych Pomógł: 157 razy Dołączył: 21 Maj 2019 Posty: 23904 Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 19 Styczeń 2021, 18:02
Gdzieś w grudniu śniło mi się, że 2 maja 2021 będzie cumulusowym i ciepłym dniem, na trawie kwitły wtedy jakieś białe kwiatki xd Ogólnie było zielono i bujnie, co wyklucza kwiecień Jacoba jako poprzednika tegorocznej Majówki
_________________ Aktualna pora roku: Pełnia wiosny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum