Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Lata od najcieplejszego do najzimniejszego
Autor Wiadomość
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan mokrego ciepełka


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 5 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19203
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 12:57   

FKP napisał/a:
Jacob, Policz za mnie a daruję Ci Turcję w końcu sierpnia XD


Spoko, aż sam jestem ciekawy jakie różnice wyjdą z Płockiem xD
_________________
Po październiku powinien przychodzić czerwiec :>
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 149 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7319
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:00   

Jacob, Mimo wszystko zaskoczyło mnie, że ten lipiec 2006 aż tak to lato wyciągnął, no ale jednak u Was był znacznie cieplejszy niż na GŚ. Lato 2012 w pierwszej chwili mnie trochę zdziwiło, ze tak daleko, ale jednak wtedy była dość silna polaryzacja N-S, a największe bubu było chyba na NW. No a trzy pierwsze miejsca raczej bez zaskoczeń, nawet się zastanawiałem czy przypadkiem 2018 nie będzie dzierżył palmy pierwszeństwa :D
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 149 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7319
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:05   

Ale myślę, że na takim NE, albo też np u Janka to chyba jednak 2018 prowadzi, a 2017 jest gdzieś na samym końcu, aż dziwne że kilkaset kilometrów, a takie różnice. No a np u Piotra to 2017 może wręcz być przed 2018 albo bardzo blisko niego.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 160 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 24010
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:06   

jorguś, U Janka to 2014, 2002 i 2010 będą wysoko a na NE to 2002 i 2010 są rekordowe chyba.
_________________
Aktualna pora roku: Późna wiosna 🤩

Wiosna 2024 to cudo :!:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 135 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35254
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:07   

Lato 2018 było o tyle fenomenem, że nie istniał w nim klasyczny wpływ morza. Wtedy wskutek tego, co się działo w Skandynawii, nie mieliśmy Bałtyku tylko Morze Śródziemne.
_________________
19.04-6.05.2012 -> jeden z najcudniejszych wiosennych okresów, jakie można sobie wyobrazić
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 135 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35254
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:08   

Latem 2019 to jednak nad Morzem było wyraźnie chłodniej, nawet w czerwcu :mrgreen:
_________________
19.04-6.05.2012 -> jeden z najcudniejszych wiosennych okresów, jakie można sobie wyobrazić
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan mokrego ciepełka


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 5 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19203
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:10   

FKP, jednak 2014 chyba na N jest na 4, 5 albo 6 miejscu. Na pewno 2002, 2010 i 2018 dużo cieplejsze i nie wiem jak 2006 i 2019. W każdym razie na N wyjątkowo anomalne lata powtarzają się co 4 lata, a na S różnie. Tam zazwyczaj lata nieparzyste bardziej dowalają :lol:
_________________
Po październiku powinien przychodzić czerwiec :>
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 149 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7319
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:13   

kmroz, Pamiętam, że 2 lata temu o tej porze NW było biegunem ciepła, było ponad 35 stopni, a temperatura w niektórych zalewach dochodziła do 25 stopni, problemem były sinice. Zresztą wtedy byłem też nad wodą nad jeziorem Paprocany w Tychach i też był zakaz kąpieli przez sinice, ale jak na rowerku wodnym wsadziłem rękę do wody to czuło się jakby się ją wkładało do zupy :D
_________________
Aktualna pora roku: zasłużone bubu
 
     
Jacob 
Poziom najwyższy
Fan mokrego ciepełka


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 5 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Cze 2019
Posty: 19203
Miejsce zamieszkania: Włocławek
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:25   

Płock

Lato 2019 - 19,92 st.
Lato 2018 - 19,82 st.
Lato 2002 - 19,29 st.
Lato 2015 - 19,23 st.
Lato 2010 - 19,06 st.
Lato 2006 - 18,92 st.
Lato 2016 - 18,90 st.
Lato 2003 - 18,65 st.
Lato 2007 - 18,63 st.
Lato 2013 - 18,54 st.
Lato 2008 - 18,48 st.
Lato 2011 - 18,30 st.
Lato 2014 - 18,26 st.
Lato 2012 - 18,25 st.
Lato 2017 - 18,14 st.
Lato 2001 - 17,94 st.
Lato 2009 - 17,69 st.
Lato 2005 - 17,66 st.
Lato 2004 - 17,39 st.

No Płock jest zdecydowanie mniej turecki niż Toruń (chociaż bliżej). Nieznacznie cieplejsze były tu lata 2003, 2007 i 2008, a tak wyraźniej to 2012, 2015 i 2016.

Zdecydowanie największe różnice gdzie Płock był po chłodniejszej stronie mocy były w latach 2001, 2002, 2006, 2014, 2018 i 2019. Zauważyłem, że przede wszystkim ekstrema są tutaj łagodniejsze ;-)
_________________
Po październiku powinien przychodzić czerwiec :>
 
     
PiotrNS 
Poziom najwyższy
Uuu, Globcio...



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 110 razy
Wiek: 24
Dołączył: 01 Maj 2019
Posty: 11722
Miejsce zamieszkania: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: 5 Sierpień 2020, 13:55   

Nowy Sącz, lata 2001-2019:

1. 2019 - 20,1

Nie mogę przeboleć tego rekordu, psychiczny czerwiec załatwił taką nienormalną średnią latu, które - nawet gdybym był w skórze FKP - oceniłbym jako brzydkie. Królem jest dla mnie nadal lato 2015, którego dokonania na wielu niwach są o wiele bardziej uwydatnione. Czasami myślę, że ten rekord zawdzięcza więcej słynnej i podobnie brzydkiej szóstej pentadzie sierpnia.

2. 2015 - 19,6

Prawdziwy Król Lat wszechczasów. Z pierwszego miejsca w mojej klasyfikacji zejdzie chyba dopiero wtedy, gdy ziści się ten magiczny lipiec z projekcji FKP, ten przy którym lipcowe noce 2006 roku w Nowym Sączu staną się siostrami Misia Bubu. 30 dni upału :!: często silnego, skupionego w potężnych falach, rekordowo wysokie usłonecznienie i najdłuższe od 1994 roku ciągi silnego gorąca. Mimo fatalnej suszy i niekończących się upałów zajmujących 1/3 tej pory roku, odczuwam szacunek do tego sezonu. 2019 z tym swoim czerwcem na sterydach, to jak sportowiec na dopingu obok jakiejś wielkiej olimpijskiej sławy.

3. 2018 - 19,1 (o miejsca po przecinku powyżej czwartego miejsca)

Słynne lato, które z Nowym Sączem obeszło się dość łagodnie. Wśród najcieplejszych znalazł się tylko sierpień (choć daleko mu było do dwóch czempionów), zaś czerwiec i lipiec przyniosły tu najniższą anomalię na terytorium całej Polski. W odróżnieniu od sezonów letnich na pierwszym i drugim miejscu, lato 2018 przyniosło regularne opady w każdym swoim okresie.

4. 2002 ex aequo 2017 - 19,1

Lato prototypowej wersji pory ciepłej 2018, w której doszło do awarii w trakcie trwania września, a aktualizacja systemu nie wgrała bardzo ciepłego kwietnia, a także zimne lato zimnego roku 2017 były od siebie bardzo różne. Lato 2017 okazało się zdecydowanie bardziej słoneczne, oszczędziło załamań pogody, które w 2002 roku pojawiły się zarówno w czerwcu jak i sierpniu, jednak przyniosło także więcej mocnych upałów, równoważonych przez dość długie okresy umiarkowania. Lato 2002 było przy tym bardziej systematyczne.

6. 2003 - 19,0

Bardzo ciepłe i słoneczne lato, które przez pierwszy miesiąc zapowiadało się jako wręcz wymarzone. Niestety w dalszej kolejności nastał bardzo spolaryzowany na pochmurną i chłodną pierwszą i zbyt gorącą drugą połowę lipiec, a także przerażająco suchy sierpień. Swoją pozycję zawdzięcza głównie długim epizodom gorąca/subupału, naprawdę skwarnych dni nie było tak wiele.

7. 2007 ex aequo 2012 - 19,0 (różnica miejsc po przecinku wobec szóstego miejsca)

Dwa sezony letnie, które w pozostałych częściach Polski nie przyniosły aż takiej temperatury. Lato 2007 było dość systematycznie bardzo ciepłe, ale prawdziwą bombą podnoszącą jego średnią, okazała się być bardzo ciężka, największa od 1994 roku fala lipcowych upałów z wieloma dniami o temperaturze bliżej 35 niż 30 stopni, ciepłymi nocami i brakiem choćby namiastki deszczu. Straszny miesiąc otoczyły bardzo udane czerwiec i sierpień, natomiast w 2012 roku trudno wskazać lidera. Wtedy wszystkie miesiące okazały się średniakami z falami upałów nierzadko najsilniejszymi w kraju, jak również długimi epizodami chłodnej i pochmurnej pogody.

9. 2010 - 18,7

To lato zaczynało się wręcz katastrofalnie, ale dość szybko przeszło do akcji. Mokre i burzowe nie oszczędziło bardzo upalnych dni i tropikalnych nocy w każdym miesiącu, kończąc ich dominację na ogół silnymi załamaniami pogody z nawałnicami i ulewnym deszczem. Ekstremalne ciepło w 2010 roku bardzo łatwo mieszało się z wręcz absurdalnym chłodem, jednak to pierwsze w ogólnym rozrachunku wniosło więcej do obrazu tego lata.

10. 2013 - 18,6

Również ta wiosna zdawała się pójść podobną drogą, kiedy w czerwcu długotrwała pochmurna i mało letnia pogoda została nagle przerwana falą upałów z pobiciem rekordu w pakiecie. Uspokojenie zdało się przyjść w lipcu, jednak ostatnie słowo lato powiedziało dopiero po trzech falach ekstremalnego (i nie tak krótkiego) upału, w obrębie którego odnotowano rekord - 36,8 stopnia.

11. 2008 ex aequo 2016 - 18,5

Znamienne, że dwa lata należące do tych najbardziej przeze mnie ulubionych, zajęły równe miejsce z identyczną temperaturą średnią. To bardzo ładne, zrównoważone sezony z dużą ilością słońca, umiarkowania, dość systematycznych opadów, które nie zaprzyjaźniły się tylko z czerwcami i niewielką ilością wyskoków w jakimkolwiek aspekcie. Lato 2008 nieco naprzykrzyło się tylko (nomen omen potrzebnym) dziesięciodniowym odwzorowaniem lipca 1980 w wyjątkowo ulewnej wersji, zaś lato 2016 upalnym wyskokiem w czerwcu i dwoma krótkimi lecz głębokimi ochłodzeniami w lipcu i sierpniu.

13. 2006 - 18,4

Lato, którego motorem napędowym był w zasadzie jedynie rekordowo ciepły lipiec. Dwa pozostałe miesiące nie wyróżniły się z tłumu i nie odstały zbytnio od normy, która to w przypadku czerwca gra jednak drugie skrzypce. Ten miesiąc zaczynał się bowiem standardami, których nie sposób przyrównać do żadnego innego czerwca od 1954 roku - wręcz kuriozalnym zimnem i opadami niosącymi stany alarmowe. Druga połowa stanowiła przygotowanie świata przyrody na nadchodzący lipiec. Zrobiło się cieplej, lecz również bardzo burzowo i ulewnie. Dwie rekordowe sumy opadów w 2006 roku graniczyły ze sobą - tyle, że wspomniane rekordy tak bardzo różniły się od siebie. Sierpień okazał się najspokojniejszym miesiącem, prawdziwie szarą myszką, jednak nie był wcale chłodny. Gdyby odznaczał się anomalią taką jak w zachodniej Polsce, lato 2006 byłoby praktycznie... chłodnawe.

14. 2011 - 18,2

Lato w dwóch trzecich najbardziej pochmurne od 1980 roku. Taki był czerwiec i lipiec. Częste deszcze i ochłodzenia z temperaturami nurkującymi głęboko poniżej 20 stopni, dałyby przesłankę do nazwania go latem chłodnym chyba każdemu. Do czasu, gdy pojawił się cieplejszy sierpień, który i tak szczędził jednak wysokich anomalii aż do wystąpienia fali upałów w III dekadzie. Mimo wielu parametrów, które niemal każą uznać lato jako chłodne, chociażby średnia temperatura maksymalna lipca, ilość dni z temperaturą maksymalną nieprzekraczającą 20 stopni, a także usłonecznienie, wspomniany lipiec stał się najbardziej kłócącym się z odczuciami miesiącem w historii. Nie miesiącem letnim, lecz w ogóle. Drugiego takiego dla mnie nie ma. Okazał się wcale nie być chłodnym, gdyż pomogły mu ciepłe noce i krótki okres upalny - nieco podobnie jak w czerwcu, ale tam bez okresu upalnego. Lato stało się zatem mocno nietuzinkowe.

15. 2009 - 18,1

Burzowe lato kojarzy się z wieloma rzeczami - grzmotami i błyskami rozbudzającymi moją pasję, spokojem i pełnią słońca w sierpniu, a także wieloma chłodnymi i deszczowymi dniami w czerwcu. Mimo, że dwa miesiące tego lata w uśrednieniu zapisały się blisko normy, nie można zapomnieć o wyrastającym między nimi lipcu, który to zapisał się wśród najcieplejszych, niosąc kilka naprawdę silnie upalnych dni, gwałtowne burze i długie okresy subupału. Mimo, że ogólnie lato 2009 było mało upalne (tylko 6 przekroczeń 30 stopni), to momentami wydawało się bardzo gorące. Ale na pewno nie suche. Nawet sierpień wyczynił tu coś niezwykłego, zsyłając olbrzymią ulewę stawiającą ten spokojny i słoneczny miesiąc w czołówce mokrych.

16. 2001 - 18,0

Tragiczne lato słynące z lipcowej powodzi rozpoczęło się bardzo chłodno, jednak w późniejszej części było już niemal nieprzerwanie ciepłe. W lipcu kryzysowy okres został poprzedzony krótką, ale silną falą upałów, zaś po nim nastał najgorętszy sierpień po 1992 roku, z pewnością na ten moment stający się mocną częścią historii z wyjątkowo wysokimi temperaturami. Jednak nawet podczas ulew i powodzi było raczej ciepło, bardzo burzowo. Stąd naprawdę chłodno zapisała się tylko trzecia część tego sezonu.

17. 2014 - 17,8

Na pewno najchłodniejsze lato kończącej się dekady poróżniło Nowy Sącz z centralną i północną Polską bardzo dobitnie. Aż dwa miesiące zapisały się poniżej normy, zaś ten trzeci - lipiec - właśnie tu przyniósł najniższe odchylenie i odstawił fale upałów do lamusa. W 2014 roku pierwszych skrzypiec nie grały jednak temperatury lecz burze. To było pod ich względem egzotyczne lato, lato nie do zapomnienia. Wart odnotowania jest jednak także fakt wystąpienia w wyjątkowo dużej ilości prawdziwie chłodnych, nieletnich dni - głównie w sierpniu. Na uspokojenie aury można było liczyć tylko w bardzo ładnym czerwcu, jednak i lipcowa dynamika równa chyba tej panującej na Mundialu w Brazylii miała w sobie sporo uroku.

18. 2005 - 17,4

Prawie w całości chłodne lato, bez choćby jednego miesiąca wyróżniającego się wyraźną anomalią na plus - także lipiec. Sporo było w nim okresów chłodu, ale pojawił się także jeden bardzo gorący eksces - silny, odpowiadający temu z 2013 roku, upał w końcówce lipca.

19. 2004 - 17,3

Najchłodniejsze i najmniej upalne lato w XXI wieku w dużej części przypominało raczej późną wiosnę aniżeli lato, a okresy gorąca stały się dość wyraźnie ograniczone tak w sile, jak w długości. Hamulce puściły za to w dziedzinie chłodu, bowiem pod koniec lipca, gdy ponownie zbliżyło się widmo powodzi, notowano wręcz skrajnie niskie temperatury maksymalne. Lato dość pochmurne, trochę niewyraźne, ale jako całokształt nie takie złe.

Jak oceniacie tę listę, przeżyliście jakieś zaskoczenia? :)
_________________
Użytkownicy forum LukeDiRT są jak rodzina :jupi:

18.01-17.04.2024. Kwartał katastrofy klimatycznej. Najstraszniejszy pogodowo w historii.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10