Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
3 dekada sierpnia 2013 - pogodowy fenomen
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 161 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36320
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
  Wysłany: 15 Sierpień 2021, 17:01   3 dekada sierpnia 2013 - pogodowy fenomen

Niezależnie od upodobań pogodowych przyznać trzeba, że był to naprawdę szczególny okres. Długi okres panowania słoneczno-cumulusowej pogody w połączeniu z taką rześkością jest dość szokujący o tej porze roku, przynajmniej w dzisiejszych czasach.

Zacznę od pewnego wstępu, którego pominąć tutaj nie można ;)

W dniach 6-8.08.2013 nasz kraj nawiedziła fala rekordowych upałów. O ile na N i W było wtedy bardzo burzowo, o tyle reszta kraju miała niezbyt ciekawie. Pustynne powietrze, susza absolutna, miejscami mijał już niemal miesiąc od poprzedniego deszczu.

Wbrew mitom nie był to żaden mocny zaciąg z Afryki, a zwyczajnie samo nagrzewająca się masa, minimalnie wspierana napływem z południowej Europy

6.08:



8.08:



Gdyby ten dzień był niedzielą, to z pewnością w niemal każdym kościele w Polsce S, E i C rozbrzmiewały by gromkie modlitwy o porządne burze i deszcze.

Prognozy były bardzo obiecujące, bowiem wszystko wskazywało iż w nocy 9/10.08 przejdzie potężny układ MCS niosący wyczekiwane nawałnice. Oto jaka sytucja baryczna była tej niezwykłej nocy:



Z pozoru nic szczególnego, lecz jak się przyjrzymy widać mocny zaciąg polarnomorskiego powietrza, który przyczynił się do utworzenia pofalowanego frontu.

Na tym froncie utworzyły się liczne piękne burze, w tym układ MCS, lecz... niestety. Rzeczywistość sobie zadrwiła z mieszkańców niektórych regionów Polski, głównie dotyczyło to 4 województw: świętokrzyskiego, małopolskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Tam to burze zwyczajnie... nie dotarły. Front przeszedł w ciągu dnia 10.08 zaznaczając się jedynie zachmurzeniem, no i przede wszystkim dużym ochłodzeniem. W dniu 11.08, w niedzielę, faktycznie w wielu kościołach na SE Polski z pewnością rozbrzmiewały w kościołach błagania o życiodajną wodę...

Pogoda miała jednak inne plany i kolejne 7 dni przyniosła łagodną jak baranek, rześko-cumulusową aurę przypominającą nam o sporej części poprzedniego miesiąca - chociaż tak naprawdę to było wyraźnie chłodniej niż w jakiejkolwiek części lipusia. Opadów miejscami można było się doczekać tylko 13.08. Oto jak to wszystko przebiegało...

11.08:



13.08: (widać tutaj zaznaczenie się frontu, który miejscami, w tym na błagającym SE Polski, przyniósł opady deszczu)



15.08: (zaczął się wpychać klin wyżowy, co skutkowało ostrymi nocnymi spadkami, w wielu miejscach w okolice +5 stopni)



17.08:



Po tygodniu takiej pogody zaczeło coś się zmieniać, wyż zaczął rozciągać się na wschód, co skutkowało dwudniowym "powrotem lata". Zrobiło się ciepło, nawet dość gorąco

Jednak patrząc na sytuację 19.08, widać było wyraźnie zbliżający się napływ kolejnego polarnomorskiego powietrza, dający nadzieje najpierw na burze i deszcze, a potem na kolejne duże ochłodzenie.



Co jednak zaszło barycznie w kolejnych dniach, było naprawdę zaskakujące. Sam mam niezłego mindfucka jak na to patrzę. Ale o tym już w kolejnym poście. Teraz to był tylko długi wstęp.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 136 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11828
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 18:24   

U mnie trzecia dekada sierpnia 2013 była mocno przeciętna...
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 161 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36320
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 18:34   

No przeciętną to bym jej nie nazwał :-p
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
pawel 
Moderator
fan 1 stycznia 2023



Hobby: Meteorologia
Pomógł: 26 razy
Wiek: 28
Dołączył: 08 Lis 2019
Posty: 5425
Miejsce zamieszkania: Kasina Wielka
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 18:53   

kmroz napisał/a:
Tam to burze zwyczajnie... nie dotarły.

Cooo :?: Miałem mocną burzę :twisted:
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 230 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25008
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 18:56   

:zygacz:
_________________
Aktualna pora roku: Późna jesień :zalamany:

Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 161 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36320
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 18:57   

Może pod względem widowiskowym taka była, ale hydrologicznie to gucio nie burza. Przynajmniej w Mszanie Dolnej.
https://meteomodel.pl/dane/historyczne-dane-pomiarowe/?data=2013-08-31&rodzaj=st&imgwid=249200980&dni=31&ord=asc

Za to widzę, że 20-21.08 nie miałeś tak źle, ponad 30mm to już coś. Kojarzę, że wtedy jakieś lokalne izolowane burze i po południu kraju chodziły, ale stacje synoptyczne z Ogimeta konsekwentnie mijały.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 161 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36320
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 15 Sierpień 2021, 22:29   

Dobra to dokończe co zacząłem :lol:

21.08.2013, dzień na początku trzeciej dekady. Sytuacja baryczna z pozoru? Rozległy wyż, wysoki geopotencjał, czyli chyba słonecznie i raczej dość ciepło? A gdzieżby tam. Wystarczył maleńki niż górny, który się dosłownie zatrzymał nad Polską, a dokładniej nad okolicami Warszawy xd W tym dniu i w sumie 2 poprzednich też nad dużą częścią kraju przechodziły jakieś opady, a lokalnie też burze, ale to co się odwaliło 21.08 u mnie to nie mam pytań, opady zwyczajnie się zatrzymały na jakieś 24 godziny na zachód od w-wy, u mnie to wyszło z tego jakieś 30mm, ale już w regionie Legionowa, Płońska czy Pułtuska było to nawet 50-60mm xdd

Tak czy siak, ten układ baryczny pokazuje, że czasem pozory mylą...



W kolejnych dniach ten wyż faktycznie objął nas swoim zasięgiem przynosząc niemal wszędzie suchą pogodę, co w regionach, gdzie nie popadało, było drastyczną sprawą. Słonecznie się zrobiło niemal wszędzie, poza S i częściowo E Polską, gdzie nadal było sporo chmur.



Warto zauważyć, w jak specyficzny sposób ten wyż się rozrósł. Da się zauważyć bowiem zarys nieśmiało frontu polarnego na południe od Polski, a to wystarczyło do tego, by ten wyż odciąć od ciepłych mas, dodatkowo zalegająca dolinka geopotencjału na wschód od Polski - to wszystko sprawiło, że płynęła zimna masa z N i się nie miała jak transformować



Szczególnie warty uwagi jest ten obrazek - noc 25/26.08 bowiem przyniosła w niemałej części Polski spadki do około +5 stopni...



W kolejnych dniach od Arktyki teoretycznie zostaliśmy odcięci, ale dolinka geopotencjału nad południową Europą nadal nie dopuszczała napływu cieplejszych mas, co sprawiło, że mimo dużych ilości słońca nadal za dnia było mniej niż 25 stopni, a nocami poniżej 10...



W końcówce miesiąca można powiedzieć wpadliśmy z deszczu pod rynnę, bo zimny wyż zastąpił kolejny napływ polarnomorskiego powietrza... mimo to przejściowo w końcówce miesiąca chyba było ciutkę powyżej normy, przynajmniej tej 1981-2010, która nadal ma w swojej "pamięci" PRL-owskie końcówki sierpnia...

_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 230 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 25008
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 16 Sierpień 2021, 00:16   

To ciekawe, że późnosierpniowa szmula nie była w stanie podratować sytuacji i to nawet, gdy napływ chłodu z N został odcięty. W pierwszej części tej analizy pisałeś, że 8.08.2013 wcale nie było silnego napływu z S, podobnie odniosłeś się do sytuacji z 24-25.02.2021. Także kiedy wg Cb mieliśmy taki porządny napływ z S :?: W ostatnich dniach kwietnia 2012 czy 1.09.2015 na pewno musiało ostro dawać z tego kierunku ;)
_________________
Aktualna pora roku: Późna jesień :zalamany:

Ogień, który płonął już zgasł, a śmiech zamienia się w strach.
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan bezdźwięczności



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 161 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 36320
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 16 Sierpień 2021, 06:51   

Latem się taki napływ praktycznie nie zdarza, to domena pory chłodnej.
_________________
Fan 2013 roku

Zimnolubna kutwa z zespołem Aspergera
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 136 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11828
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 16 Sierpień 2021, 10:21   

U mnie wtedy tylko 3 dni były całkiem pogodne - 24,25 oraz 30.08.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11