Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Cookies    Dowiedz się więcej    Cyberbezpieczeństwo OK
Forum wielotematyczne LUKEDIRT Strona Główna
 Strona Główna  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Statystyki  Rejestracja  Zaloguj  Album

Poprzedni temat :: Następny temat
Analiza działania fizyki w październikach 2010 i 2018
Autor Wiadomość
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 135 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35270
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 13 Sierpień 2021, 16:56   

Nie jadłem nic od dłuższego czasu więc to chyba dobry moment :zygacz:

Zaznaczam, że to co napiszę jest tylko moją teorią i niekoniecznie musi być jedynym wytłumaczeniem tego strasznego zjawiska.

Koniec września i początek pi*dy 2018 przyniosły ochłodzenie, podobnie jak 8 lat później, jednak jego rodowód był zupełnie inny. Panowała bowiem nadal nieprzerwana od początku sierpnia cyrkulacja strefowa, zapobiegająca tendencji tworzenia się niżów nad Morzem Śródziemnym, co również nie dopuściło do utworzenia się tzw frontu polarnego. Osobiście podejrzewam, że to własnie on jest istotnym źródłem działania fizyki w wyżu w porze chłodnej - inaczej ten wyż ma zwykle rodowód z niższych szerokości geograficznych, a tam - z uwagi mocniejszego słońca - zupełnie inaczej ta fizyka działa :(

Tak było 3.10 - niby napływ chłod, niby dolina, ale to była tylko fala meandru strumieniowego, po której wkrótce miało nic zostać.



3 dni później stream się podniósł, wpuszczając do nas wyż rodowodu marokańskiego i dający strumień ciepłej masy. Ale był to nadal epizodzik, toteż ciężko to nazwać jakimś gwałceniem fizyki



2 dni później, za pseudofrontem przyszło kolejne ochłodzenie, jednak wciąż bez kluczowej rzeczy, odcięcia się wyżu od działania mas zwrotnikowych oraz zachowaniem mocnej aktywności atlantyckiej. Chłód był ponownie skutkiem szybkiego napływu, a na działania wyżowej inwersji.



I 2 dni później wspomniany wyż się zaczął podnosić, a wraz z nim pompa ciepła do troposfery, która działała w wyjątkowo złośliwy sposób - nie dość, że cały czas dochodziła, to jeszcze okrążała ten układ wyżowy. Coś na zasadzie spirali, była to w zasadzie klasyczna Omega. O ile w centrum wyżu (wschód Polski) fizyka przynajmniej zapewniała nocne spadki, o tyle reszta kraju była już niemal całkowicie pod wpływem mocnego zaciągu górą, który mimo pozornego spokoju na dole, dawała cały czas pompę górą



I na tym w zasadzie można kończyć opowieść, bo ten mechanizm działał przez dobry tydzień







Tę dosłowną i w przenośni spiralę szaleństwa zdołał pokonać dopiero świeży napływ z NW, który był związany z faktem, że jeden z niżów zdołał zejść na Morze Śródziemne, a za nim pojawił się świeży wyż. Ponownie mamy tu kluczowy element, basen tego Morza Śródziemnego. Ten wyż jednak był bardziej atlantycki niż kontynentalny i w efekcie przyniósł raczej wilgotną i dynamiczną aurę w kolejnym tygodniu... ale to już zupełnie inna historia ;)

_________________
19.04-6.05.2012 -> jeden z najcudniejszych wiosennych okresów, jakie można sobie wyobrazić
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 24025
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 13 Sierpień 2021, 20:05   

Ale to było super :jupi:
_________________
Aktualna pora roku: Późna wiosna 🤩

Wiosna 2024 to cudo :!:
 
     
kmroz 
Junior Admin
fan wiosny i jesieni



Hobby: Wszystko!
Pomógł: 135 razy
Wiek: 26
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 35270
Miejsce zamieszkania: Michałowice/Wwa-Włochy
Wysłany: 6 Październik 2021, 15:03   

:nie:
_________________
19.04-6.05.2012 -> jeden z najcudniejszych wiosennych okresów, jakie można sobie wyobrazić
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 24025
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 6 Październik 2021, 15:47   

Ten teraz też mógłby się w jakiś paranormalny sposób ogrzać ;-)
_________________
Aktualna pora roku: Późna wiosna 🤩

Wiosna 2024 to cudo :!:
 
     
LukeDiRT 
Administrator
Łukasz



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 104 razy
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 11006
Miejsce zamieszkania: Gliwice
Wysłany: 6 Październik 2021, 20:09   

Babie lato z października 2019 było jednak bardziej spektakularne. Raz, że dłuższe, a dwa - wystąpiło później.
 
     
FKP 
Poziom najwyższy
Fan wiosny i lata



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 24025
Miejsce zamieszkania: Okolice Płocka
Wysłany: 6 Październik 2021, 20:16   

LukeDiRT, No właśnie w 2019 było krócej ciepło i przerywane xd
_________________
Aktualna pora roku: Późna wiosna 🤩

Wiosna 2024 to cudo :!:
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 149 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7322
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 6 Październik 2021, 20:23   

Na GŚ to Babie Lato w 2019 było dwa razy dłuższe
_________________
Yebac śmiecien 2024
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan danych :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13957
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 11 Październik 2021, 21:05   

Pewnie powtórzę po m. in. adminie (tj. Łukaszu), ale w 2018 r. da się dostrzec "wypełnienie" wyżami praktycznie wszędzie na wschód i na południe od Polski, a w 2010 r. pojawiła się jednak "dziura" z obniżonym ciśnieniem we wschodniej części Ukrainy, nad Morzem Czarnym. :-( Czy taki szczegół mógł zadecydować o odmiennym przebiegu temp. m. in. u nas- nie wiem, biegłym nie jestem :cry: , ale dostrzegam tą różnicę. ;-)

Natomiast faktycznie podobieństwo układów barycznych jest znaczne: na przebieg temp. w październikach 2010 i 2018 pewnie musiała mieć wpływ wcześniejsza pogoda oraz temp. nie tylko u nas, ale i w innych krajach Europy: w 2010 problemem były powodzie (latem zdarzały się upały, ale każda fala gorąca kończyła się sporą dawką deszczu), w 2018 z kolei susza, a także wrześnie zupełnie odmienne. ;-) W sumie od mniej więcej października jak chce się liczyć na stabilne i wyważone ciepło (czyli bez tzw. "wściekłych amplitud", z aurą w tzw. "kratkę" i mocniejszym wiatrem), to należy liczyć na aktywność cyrkulacji strefowej, czyli działanie zachodnich mas powietrza. ;-)

Sam nie odczułem szczególnych różnic między złotą polską jesienią 2018 a 2019: może druga była faktycznie o kilka dni dłuższa, ale w zasadzie bardziej mi rzuca się w oczy czas wystąpienia: w 2018 objęła ona na ogół 1 poł. października (w 2 poł. tylko w końcówce pojawił się fen, czy wiatr halny, w reszcie już przeważała pogoda "bardziej niżowa"), z kolei w 2019 większość bardzo ciepłych dni znalazło się już na koncie 2 poł. miesiąca (i myśląc o tzw. efekcie "lustra" czy "zwierciadła", to ciepłe 2 dni pojawiły się w 1 poł., akurat na samym początku). ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
jorguś 
Poziom najwyższy
antymarcowiec


Hobby: Meteorologia
Pomógł: 149 razy
Wiek: 25
Dołączył: 10 Gru 2019
Posty: 7322
Miejsce zamieszkania: Katowice
Wysłany: 12 Październik 2021, 15:09   

24.10.2019 t.maxy w Polsce S/SE akurat trzeba przyznać uczciwie, że robią wrażenie, choć serio nie oczekuję czegoś takiego od tego miesiąca. To co zaprezentował październik 2020 u mnie na prawdę bardzo doceniam, ta plucha która rozpoczęła się rok temu była wprawdzie obrzydliwa, ale chociaż nie siliła się na ocieranie o normy i -tu tak trochę uuuglobciując- obniżyła anomalię tego października xd
_________________
Yebac śmiecien 2024
 
     
Bartek617 
Poziom najwyższy
Fan danych :)



Hobby: Większość z wymienionych
Pomógł: 20 razy
Wiek: 25
Dołączył: 02 Sty 2020
Posty: 13957
Miejsce zamieszkania: gmina Zielonki/Kraków
Wysłany: 12 Październik 2021, 15:16   

Mi też październik 2020 się podobał, nawet podczas okresu z ulewami w połowie miesiąca nie było mi zimno (nawet jeśli faktycznie anomalia bardziej spadła: chociaż temp. nocne były prawie takie same jak dzienne). ;-) ;-) ;-)
_________________
Jestem za ograniczeniem do minimum wilgotnego gorąca i wilgotnych upałów. :(

Jak napiszę gdziekolwiek głupoty, to bardzo Was przepraszam. :(

Głowa jest od tego, by włosy miały na czym rosnąć. ;)

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Akagahara style created by Naddar modified v0.8 by warna
Copyright © 2018-2024 Forum LUKEDIRT
Wszelkie prawa zastrzeżone
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10